Masz wolne działki, chcesz wejść w fotowoltaikę, ale wciąż nie wiesz, co zrobić, aby nie utopić swoich pieniędzy? Tutaj dowiesz się, na co musisz zwrócić uwagę, zanim wystąpisz o warunki przyłączenia do sieci energetycznej. A później: ruszaj w teren!
Budowa elektrowni fotowoltaicznej nie jest przedsięwzięciem karkołomnym. Trzeba się jednak wcześniej dobrze zastanowić nad wyborem lokalizacji, w której będziesz chciał ją uruchomić. Wiesz już, że nie warto robić tego „w ciemno”. Zdajesz sobie też sprawę, że w pierwszej kolejności trzeba zbadać uwarunkowania środowiskowe dla takiej inwestycji. Jeżeli w tej sprawie nie ma żadnych przeciwwskazań, poszukujemy dalej.
Trudno podjąć decyzję lokalizacyjną bez ekspertyzy wykonanej przez operatora systemu dystrybucyjnego. Ale prowadząc poszukiwania najlepszego miejsca pod fotowoltaikę, warto mieć na uwadze kilka podstawowych zasad.
Zacznijmy od mocy
Na dobry początek trzeba zastanowić się, jaką mocą ma dysponować elektrownia słoneczna. Od tego mogą być bowiem uzależnione poszukiwania najlepszej lokalizacji. Z naszych doświadczeń wynika, że w przypadku technicznych warunków przyłączenia występują pewne prawidłowości. Jeżeli interesuje Cię elektrownia fotowoltaiczna o mocy zainstalowanej do 0,5 MWp, wówczas przyłączenie może nastąpić do tak zwanej linii końcowej. Jest ona zakończona stacją transformatorową. Jeżeli myślisz o elektrowni słonecznej o mocy w przedziale od 0,5 do 2 MWp, wtedy przyłączenie następuje do linii głównej lub magistralnej. Marząc o elektrowni o jeszcze większej mocy, czyli w przedziale od 2 do 5 MWp, będzie trzeba ją podpiąć tam, gdzie znajduje się Główny Punkt Zasilania, zwany w skrócie GPZ.
Stacja GPZ w Kostrzynie Nad Odrą (źródło: enea.pl)
Im bliżej, tym lepiej
Chcąc zdecydować się na odpowiednią lokalizację, warto przyjrzeć się infrastrukturze sieciowej. To od niej właśnie zależeć będzie utrzymanie odpowiednich parametrów jakościowych w sieci dystrybucyjnej, na co wpływ ma między innymi łączna moc źródła, a więc naszej elektrowni. Nie jest tajemnicą, że im bliżej Głównego Punktu Zasilania znajdzie się elektrownia fotowoltaiczna, tym napięcie naszego źródła mniej będzie oddziaływać na stabilność systemu elektroenergetycznego.
Spróbujmy odpowiedzieć sobie na pytanie, co w tym przypadku oznacza niewielka lub duża odległość od Głównego Punktu Zasilania. Za bardzo bliską przyjmujemy odległość do 5 kilometrów od GPZ. Umiarkowanie daleko to od 5 do 12 kilometrów od GPZ. Daleko – w przedziale od 12 do 20 kilometrów od GPZ. Za bardzo daleki przyjmujemy dystans od 20 do 25 kilometrów od GPZ. Zasada jest w tym przypadku prosta i niepodważalna: im bliżej GPZ, tym lepiej.
Szukaj linii średniego napięcia
Inwestor musi mieć również świadomość, że elektrowni fotowoltaicznej nie wpina się do charakterystycznych, imponujących swoją wielkością linii wysokiego napięcia. Za ich pośrednictwem płynie prąd z wielkich elektrowni. Fotowoltaika operuje na liniach średniego napięcia, ale i tutaj warto przyjrzeć się, jak wyglądają przewody. Im są one grubsze, i im jest ich więcej, tym więcej mocy są w stanie przenosić bez utraty parametrów jakościowych. A tu przecież chodzi właśnie o skuteczność. Najlepszy dla przesyłu jest układ prostokątny w opcji z linią dwutorową (przewód 120 mm2). Na kolejnej pozycji jest układ prostokątny z opcją jednotorową (przewody 50-120 mm2). Trzecia lokata to układ płaski (przewody od 50 do 120 mm2), a na końcu układ trójkątny (przewody 16 – 50 mm2). Dla zobrazowania i ułatwienia poszukiwań pokazujemy je na dołączonych zdjęciach z dokładnym opisem (źródło: elektro.info.pl).